Niebezpieczne kuligi! Zachowaj ostrożność i rozsądek.
Okres zimowy to idealny moment na organizowanie kuligów. Szczególnie w okresie zbliżających się ferii często stają się one atrakcją dla najmłodszych. Oczywiście mówimy tu o kuligu, który ciągną konie wraz z saniami, a ich trasa biegnie leśnymi drogami. Niestety większość dorosłych, by sprawić radość swoim najbliższym decyduje się na bardzo niebezpieczną formę kuligów, w których sanki są ciągnięte za samochodami, quadami, czy traktorami.
Takie zachowanie jest po pierwsze skrajnie niebezpieczne, a po drugie wiąże się nie tylko z mandatem karnym do 500 złotych ale także z 5 punktami karnymi dla kierującego pojazdem.
Jako przykład skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania podajemy przypadek z powiatu wieruszowskiego, gdzie 8 stycznia br. 32 – letni mężczyzna, ciągnął za quadem siedzącego na worku wypełnionym słomą 33 – letniego mieszkańca gminy Sokolniki. W trakcie jazdy podróżujący na worku mężczyzna, na oblodzonym i zaśnieżonym łuku drogi, zjechał do przydrożnego rowu i uderzył głową w zamarzniętą skarpę. W tym przypadku kierowca odpowie za spowodowanie wypadku drogowego.
Pamiętajmy,że tak ekstremalne kuligi bezpośrednio zagrażają zyciu i zdrowiu. Apelujemy o rozwagę i pamiętajmy,że w wielu przypadkach my sami stanowimy o sowim bezpieczeństwie.
Warto także przypomnieć o bezpieczeństwie podczas zabaw zimowych na świeżym powietrzu.
Uczulmy dzieci na to by nigdy nie zjeżdżały na sankach w pobliżu dróg – także tych rzadko uczęszczanych.
Rzucając się śnieżkami, nie łączymy miękkiego śniegu z kawałkami lodu czy kamykami. Nie celujmy w twarz drugiej osoby, w nadjeżdżające samochody – zaskoczony kierowca może stracić równowagę i spowodować wypadek.
Na łyżwach jeździ się tylko w wyznaczonych miejscach. Stawy, jeziora czy rzeki, nawet jeśli pokryte są (z pozoru!) grubą warstwą lodu, nie są bezpiecznym miejscem do zabawy. Lód w każdej chwili może się załamać!
Zjeżdżając na nartach czy sankach, pamiętamy o obowiązujących na stokach przepisach i zasadach bezpieczeństwa. Warto też zapoznać się z dekalogiem narciarskim, opracowanym przez GOPR
Nie doczepiamy sanek do samochodu. Źle zabezpieczony kulig lub wyznaczenie nieodpowiedniej trasy przejazdu kuligu może stwarzać duże zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa.
Pamiętamy, że w zimowe dni kierowcy mają ograniczoną widoczność, a samochody potrzebują dłuższej drogi hamowania. Nie przebiegamy przez ulicę. Nie przechodzimy w miejscach niedozwolonych.
Pamiętamy też, by doczepić do rękawa lub plecaka elementy odblaskowe.
Na podstawie inf. KWP Łódź/KPP Wieruszów